W celu sformalizowania związku dwojga kochających się ludzi możemy w zależności od potrzeb i przekonań zdecydować się na ślub cywilny, kościelny lub konkordatowy. W dwóch ostatnich przypadkach warunkiem niezbędnym do przystąpienia do sakramentu jest odbycie nauk przedmałżeńskich.

Takie kursy organizowane są w wielu parafiach, a spore ułatwienie stanowi fakt, że przyszli małżonkowie wcale nie muszą uczestniczyć w nich koniecznie w tym kościele, w którym zamierzają się pobrać. Równie dobrze mogą chodzić na nauki przedmałżeńskie tam, gdzie akurat mieszkają lub gdzie odpowiadają im terminy zajęć.

Jeśli ktoś uczestniczył w naukach przedmałżeńskich w szkole średniej i posiada odpowiednie zaświadczenie, może być z tego obowiązku zwolniony, ale tylko pod warunkiem, że oboje narzeczeni mają odbyte nauki. W przeciwnym razie pozostaje nam zorientować się, gdzie w okolicy w najbliższym czasie będą organizowane takie zajęcia. Kursy przedmałżeńskie trwają przeważnie około dwa – trzy miesiące, jeśli spotkania odbywają się raz w tygodniu np. po dwie godziny, około miesiąca przy zajęciach weekendowych, a czasem nawet są to trzy spotkania w formie tzw. skróconej, na których program i tak musi być zrealizowany. Organizacja zależy przede wszystkim od osób prowadzących, a koszt to około 30 – 50 zł od osoby.

Celem takich nauk, jak sama nazwa wskazuje, jest przygotowanie przyszłego męża
i żony do życia w małżeństwie, uświadomienie im, jak ważne jest, aby zdawali sobie sprawę z obowiązków, które nakłada na nich węzeł małżeński. Kurs przygotowuje młodych ludzi do problemów, z którymi się spotkają na nowej drodze życia, włącznie z planowaniem rodziny, zażegnywaniem konfliktów itp. Dlatego też w zajęciach często biorą udział zaproszeni specjaliści, np. psychologowie. Częstym elementem odbycia nauk przedmałżeńskich jest też
wizyta w poradni rodzinnej oraz nauka naturalnych metod planowania poczęć, oparta głównie
na kalendarzyku małżeńskim.

Zdarza się, że młodzi ludzie podchodzą do tych obowiązkowych nauk przed ślubem mocno sceptycznie i starają się w możliwie jak największym stopniu je obejść, ale okazuje się, że luźna forma zajęć oparta na dyskusji oraz doświadczenia innych osób skłaniają ich do refleksji. Nauki przedmałżeńskie dają zatem czas do zastanowienia się nad związkiem i głębszym sensem jego istnienia, a to może się okazać bezcenne.