Martyna i Adam
Kategoria: Nasze historie
- nie mogę napisać że tam widziałam go pierwszy raz, bo mieszkamy na tej samej ulicy i często się mijaliśmy ale jakoś nigdy nie zwracaliśmy na siebie uwagi. Aż do tamtego dnia;) Zaczęło się bardzo burzliwie, zerwałam z poprzednim chłopakiem zeby być z Adamem, jakoś dziwnie nie było mi szkoda 2 lat z tym poprzednim, zrobiłam to bez zastanowienia ( nie żałuje teraz ;))
Nasza pierwsza randka była 14 maja 08' poszliśmy do kina film Sierociniec- wiem bardzo romantyczne:D (do dzisiaj mamy bilety- na pamiętkę) i od tamtej pory uwielbiamy hiszpańskie horrory ;)
A póżniej spotykaliśmy się codziennie... a jak się nie widzieliśmy to pisaliśmy dzwonilismy do siebie, ja zwiewałam w nocy z domu zeby się z nim zobaczyć ;)
Ale przyszedł 7 lipiec i moj dawno oczekiwany wyjazd do Włoch... Było mi bardzo bardzo ciężko, miałam tam spedzić 2 tygodnie a ja po 3 dniach miałam dosyć, Adam obiecał mi ze 14 wysle mi kwiaty, no to czekałam ;)
14 rano zeszłam na sniadanie, oczywiście moj najlepszy przyjaciej czyli telefon komórkowy ze mną ;) dostałam smsa ze kwiaty powinny juz być, i mam zejść na dół do recepcji. Zeszłam... Kwiaty były i najwspanialszy dostarczyciel na Świecie :* Mój Adaś przyjechał do Włoch na 2 noce tylko po to żeby być ze mną ;)
Jeszcze tego samego lata pojechał ze mną i moją rodzinką do Bułgarii...
Potem potoczyło się bardzo szybko... zaręczyny, wakacje w Austrii, moja 18stka..... i nasze wspólne mieszkanie;)
Teraz czekamy na nasz ślub :)
Nasza pierwsza randka była 14 maja 08' poszliśmy do kina film Sierociniec- wiem bardzo romantyczne:D (do dzisiaj mamy bilety- na pamiętkę) i od tamtej pory uwielbiamy hiszpańskie horrory ;)
A póżniej spotykaliśmy się codziennie... a jak się nie widzieliśmy to pisaliśmy dzwonilismy do siebie, ja zwiewałam w nocy z domu zeby się z nim zobaczyć ;)
Ale przyszedł 7 lipiec i moj dawno oczekiwany wyjazd do Włoch... Było mi bardzo bardzo ciężko, miałam tam spedzić 2 tygodnie a ja po 3 dniach miałam dosyć, Adam obiecał mi ze 14 wysle mi kwiaty, no to czekałam ;)
14 rano zeszłam na sniadanie, oczywiście moj najlepszy przyjaciej czyli telefon komórkowy ze mną ;) dostałam smsa ze kwiaty powinny juz być, i mam zejść na dół do recepcji. Zeszłam... Kwiaty były i najwspanialszy dostarczyciel na Świecie :* Mój Adaś przyjechał do Włoch na 2 noce tylko po to żeby być ze mną ;)
Jeszcze tego samego lata pojechał ze mną i moją rodzinką do Bułgarii...
Potem potoczyło się bardzo szybko... zaręczyny, wakacje w Austrii, moja 18stka..... i nasze wspólne mieszkanie;)
Teraz czekamy na nasz ślub :)
Aby dodać komentarz musisz się zalogować. |
Wyświetlenia: 2290
Publikacje bzyk
Gdy miłość puka do drzwiTo był jakiś pechowy dzień. Wszyscy faceci się na mnie uwzięli, ... |
Przykładowe menu weselnePodstawą udanego wesele jest dobra orkiestra i ... wyśmienite ... |
Ile kosztuje ślub i wesele?Ustalenie budżetu weselnego jest sprawą podstawową, bowiem od tego ... |
A jednak przyszła miłość...Zawsze myślałam, że znajdę odpowiednią dla mnie osobę… Byłam ... |
Tak to było...Wszystko zaczęło się mniej więcej na przełomie wiosny i lata ... |