Ludzie dość często żyją w stałym związku przez kilka lat i wcale nie spieszy im się do ślubu lub wręcz przeciwnie - para po kilku tygodniach czy miesiącach postanawia się pobrać.

Aby jednak mogło dojść do scementowania uczuć, ktoś musi w pewien sposób wyjść z propozycję wspólnego spędzenia życia. Mimo równouprawnienia w naszej kulturze rola ta zwyczajowo przypada mężczyźnie.

To on prosi wybrankę o rękę, wyznając jej wieczną miłość i obiecując szczęście u swego boku. Okoliczności i sposób oświadczyn są dzisiaj zupełnie dowolne i zależą głównie od fantazji młodego człowieka oraz charakteru obojga zakochanych.

Współczesne oświadczyny nie muszą już wyglądać tak, jak to było przyjęte przez lata. Kiedyś to głównie rodzice decydowali o zawarciu związku małżeńskiego, często wręcz zawierano swojego rodzaju umowy jeszcze w momencie, kiedy dzieci były małe. Miłość niestety nie była najważniejsza, liczyły się względy materialne lub społeczne. Dlatego też młody oblubieniec oświadczał się nie tylko ukochanej, ale przede wszystkim prosił o zgodę i błogosławieństwo rodziców, bo to od nich zależało, czy dali mu córkę. Dzisiaj co prawda takie zezwolenie nie jest konieczne, ale przez wzgląd na szacunek dla matki i ojca tradycyjne zaręczyny nadal są popularne. Przeważnie jednak chłopak najpierw oświadcza się dziewczynie, a dopiero potem organizują oficjalne zaręczyny, które są jednocześnie doskonałą okazją do zapoznania obu rodzin.

Jeśli natomiast chodzi o sam sposób poproszenia o rękę, to panowie często miesiącami głowią się i zastanawiają, jak zaskoczyć przyszłą żonę i sprawić, żeby ten moment wspólnego życia oboje zapamiętali na zawsze. Najważniejszy staje się oczywiście pierścionek, który nie musi być wcale drogi i wyszukany, ale powinien pasować do osobowości kobiety. Mężczyźni zazwyczaj angażują w poszukiwania siostry, przyjaciółki czy koleżanki, które oczywiście lepiej się orientują w rozmiarach biżuterii i na ogół chętnie służą pomocą.

Następna kwestia to zaaranżowanie odpowiedniej sytuacji, wybór momentu i miejsca. Poza tradycyjną romantyczną kolacją w restauracji panowie chętnie oświadczają się w plenerze, w czasie wspólnych wyjazdów, wakacji w górach, na plaży, podczas nurkowania w ciepłych morzach, lecąc balonem itp.

To wszystko nie jest jednak tak istotne jak słowa, które muszą paść. Najważniejsze, żeby wyznanie miłości było szczere i płynęło prosto z serca. Proste "Czy zostaniesz moją żoną?" może przyćmić cały świat, wszystkie kwiaty, świece i widoki oraz stać się początkiem wspólnej, wspaniałej drogi przez życie.